Moving forward with my life. Jak zapewne się domyślacie Place of Art zostaje zawieszone. Nie mam siły prowadzić tego bloga w pojedynkę. Może jest to świetna zabawa, ale nie na dłuższy okres. Brakuje mi rozmów z osobami o wspólnych zainteresowaniach, od których mogę się czegoś nauczyć lub po prostu porozmawiać o życiu. Właśnie dostałam się na staż na Graphic Poison.

Mają tysiąc szans, mogą wiecznie trwać, zacząć wszystko jeszcze jeden raz. Poniedziałek, 2 września 2013. Londyn, Anglia, 1411 r. Niecierpliwie przestąpiła z nogi na nogę i wydała z siebie niezbyt elegancki dźwięk. 8211; usłyszała dochodzący z jej prawej strony kobiecy głos. Odwróciła się i ujrzała piękną blondynkę o niebieskich oczach i uprzejmym uśmiechu. Odwzajemniła uśmiech modląc się, by dziewczyna była normalna i by interesowało ją coś więcej niż moda.

Il était une fois . Sans prise de tête ;D.

La vie maura apris beaucoup de chose mai. Abonne-toi à mon blog! Je repart a zero. Je suis une autre .