Chaotycznie i niekonsekwentnie - doskonale! Wtorek, 21 października 2014. Zdarzyło mi się już wspomnieć, że chciałam jechać do Korei. Nie zwariowałam na punkcie Korei jak niektórzy, ale jest dużo koreańskich rzeczy, które mnie niesamowicie interesują, ale o tym pewnie powstanie kiedyś osobny post. Gdy pierwszy raz jadłam stalowymi pałeczkami, rzeczywiście troszkę się oparzyłam, ale szybko nauczyłam się ostrożności. Żaden problem, w koreańskiej kuchni wszystko jest pikantne.

Una sociedad que sacia su sed con morfina de la peor calidad posible. Señores, estamos aletargados, dormidos, drogados. No nos lo podemos permitir. Millones de cosas están pasando más allá de esos espejos negros que tantos nos gustan, cosas por las que luchar. No podemos quedarnos sentados en nuestras casas mientras la vida, junto con las oportunidades, pasa. Se lo debemos a todos aquellos que apostaron.