Moi Ma Vie mes Problémes. Voila je sais ce ne sera pas forcément intérrésent mais je vais raconter ma vie mes problémes existensielle ect.

Niedziela, 14 czerwca 2015. Kiedy się obudziłam, waga pokazała zero. Chciałam się ucieszyć, lecz już mnie nie było. Przepraszam, że mnie nie było. I chyba się z nim zgodzę. Czy to katowanie? Chyba tylko wtedy, kiedy budzę się o 3 w nocy i muszę zrobić 100, 200, 300, 400 brzuszków, bo jestem. 5 razy dzinnie, co 3-4 godziny. Słodycze? Czwartek, 7 maja 2015.

Popraw koronę i zapierdalaj! Osiągnięcie celu wymaga czasu. Czas i tak upłynie, więc nie rezygnuj. Wtorek, 5 maja 2015. To zabawne, ale znów postanowiłam wrócić. Jeśli ktoś mnie pamięta, to na pewno dobrze o mnie nie może powiedzieć. Lenistwo i brak konsekwentności wiele razy już skłaniało mnie do usuwania postów i odchodzenia z bloga, pewnie tak już będzie zawsze. Choć teraz postanawiam, że nie poddam się dopóki nie osiągnę celu! Udostępnij w usłudze Twitter.

Flower in the mirror, moon on the water. Poniedziałek, 27 lipca 2015. Dużo osób stąd odeszło, dużo przestało do mnie pisać. Widocznie słusznie, że wciąż jestem sama - tak uciążliwy człowiek nie powinien mieć towarzystwa. A że nie wychodzi mi nawet w internecie. Być może kiedyś tu wrócę, pod zupełnie innym pseudonimem. Miło mi było was poznać i dziękuję za dotychczasowe wsparcie. 3 Be as you are.

Domingo, 18 de enero de 2015. Y todo cuanto yo quería se me calló dentro del alma, ahogándome con sus silencios y mis dudas hasta fragmentarse en lágrimas sobre la almohada. Las hojas del calendario se volvieron afiladas, y mis torpes manos perdieron todo el tacto que aún quedaba, empeñadas en sufrir acariciándolas. Supe por primera vez lo que era el miedo. Miércoles, 31 de diciembre de 2014.