Il aimait la mort, elle aimait la vie. Il vivait pour elle, elle est morte pour lui.

Krótki post zakupowo - prezentowy. Znowu dawno mnie tu nie było, ale mam tyle pracy, ze po powrocie nie mam już siły kompletnie na nic. Tylko zjeść coś i spać. A tu jeszcze w perspektywie świąteczne porządki i kupowanie prezentów. Dziś chciałabym wam pokazać, co ostatnio zakupiłam. 1 serum do twarzy Verona. Jestem zachwycona tym kremem! Pisałam o nim TUTAJ.

Wtorek, 12 sierpnia 2014. Peeling kosmetyczny w formie kremu z zawartością. Zobaczyłam ten peeling w nowościach w gazetce Skarb. Zainteresował mnie do tego stopnia, że kiedy w dostawie przyszedł do Rossmanna od razu odłożyłam go sobie i 2 dni później kupiłam go. Informacje znajdujące się na kartonowym opakowaniu.

Pokazówka i recenzja- Lakier Lasting Colour Max z Miss Sporty nr. Dziś zarzucam kolejną recenzją, tym razem na odstrzał idzie. Lakier do paznokci z firmy Miss Sporty, w kolorze 3055. Lakier z serii Lasting Colour Max. Tak o to prezentuje się kolorek, piękny śliwkowy fiolet, na tym zdjęciu wygląda trochę.