This is the place where you can personalize your profile! You can drag and drop to rearrange.

Przeniesiono mi jakoś bloga, nie wiem, co się wydarzyło, zauważyłam tylko, że się wydarzyło i wtedy dowiedziałam się co. Z jakiegoś powodu na pewno zajrzałam w te rejony, pewnie miałam do napisania coś ważnego, ale zmiany mnie nieco zdezorientowały.

Czekam aż świat zazieleni się na śmierć. Myśli samobójcze z jednej strony, wielka chęć życia z drugiej stony. Nie każ mi tego ubierać w słowa. Póki co, zjadłem jabłko i to chyba będzie na tyle. Tu mnie znajdziecie, może tam zobaczycie w końcu częściej.

Biją w nas dwa serca. i zasypiam z ręką na brzuchu. Co się z nami stało konstancjo? To miasto już nie tuli,słuchawki zakurzone i nie wiem, gdzie zostawiłam zeszyt z adresem powrotnym. Nawet podłoga przestała być bezpiecznym miejscem. przecież leżałam na niej w kałuży krwi. I mam coraz mniej siebie w sobie. I gdzie to wszystko odeszło? Twoje obietnice puste jak mój brzuch, w którym nie ma życia. Nawet słów mam w sobie mniej.