Sobota, 24 grudnia 2016. Przerywając w domowym szaleństwie i zabieganiu między kuchnią a salonem. Nim przejdę jednak do życzeń chciałabym ogromnie podziękować za falę niesamowitych komentarzy pod Epilogiem. Za każdym razem czytając je płakałam jak bóbr. Jestem ogromnie szczęśliwa, że powodowałam wam moim zwykłym pisaniem pojawienie się uśmiechu na twarzach, dobrych emocji, czy nawet dodawania wiary w siebie. To dla mnie wiele znaczy! No i się stało.

Subscribe to my blog! La tutute ki tue. Je vous presente la tutute de mon tit frere. Please enter the sequence of characters in the field below.

Kocha się nie za cokolwiek, ale pomimo wszystko. Wtorek, 24 marca 2015. 48 , Chcesz zwiać, jak jakiś tchórz? Umówiłyśmy się na spotkanie już rano, w domu Marco, gdzie zamieszkałam, aby mieć trochę czasu na rozmowę. Po dziewiątej usłyszałam dzwonek do drzwi. Poszłam otworzyć i ujrzałam koleżankę. Tak się cieszę, że wszystko już w porządku. - odparła i poszła ze mną do kuchni. A jak wam się żyje w Monachium? Jasne.

Myślę, że mi to wybaczy. Wiem, nie było mnie, ale już jestem! Wróciłam, nie wiem na ile, ale na tyle na ile mi czas pozwoli. Obecnie mam go za dużo ze względów zdrowotnych. - Zuzaa, Zuzka! Gadałem z nim przecież przed treningiem. - Przyjedziesz? Jak później się okazało, po niec.