Please enter the sequence of characters in the field below.

Im dalej od ziemi tym więcej nadziei. Moje serce wykonuje salto w tył, a umysł wymyśla już tysiące powodów, bym go nie słuchała. Gorąco rozlewa się po moim ciele wraz z oczekiwaniem. Chce tego, mimo, że dobrze wiem co to oznacza w moich stosunkach z Carą. Jednak z drugiej strony przecież nawet nie jesteśmy razem. Miękkie wargi ocierają się o moje. Nawet nie wiem kiedy zamknęłam oczy. Nagle zupełnie nie wiedzą kiedy leżę na łóżku, przygnieciona ciężarem jego ciała. Co się ze mną dzieje? Bez słowa.

Minął już trzeci tydzień, w którym Marco się do niej nie odezwał. Nie, to nie był dzwonek. To tylko sen, w którym dzwoni dzwonek do drzwi. Przecież Leonie nadal znajduje się w ramionach Svena, on ją obraca i całuje jej spragnione pocałunków usta. Znów? Dlaczego ten dzwonek psuje taką piękną chwilę? Leonie, zgod.

Bo każdy czasem potrzebuje pomocy w podjęciu decyzji. Podnoszę się z trudem i przeciągam niczym kot. Co właściwie stało się wczoraj? Wszystkie w jednym miejscu. Przecież tu jest z milion bloków! Nie został stworzony do podziwiania krajobrazów! Skąd oni mają prawa jazdy? Znaleźli w chipsach, czy jak? Nie, zdecydowanie nie nadaję się na jazdę samochodem. rzucam, wysiadając z samochodu i mijam ich bez słowa, żeby otworzyć drzwi.