Please enter the sequence of characters in the field below. Please enter the sequence of characters in the field below.

Nie wiem czy przeczekam tak po prostu. Zaczynam znow rozumiec,że to bicie głową w mur. Skończę z tym, tylko muszę znaleźć odpowiednio dużo siły by odejść. Bo ja już nie mogę. Nie mogę niczego oczekiwać, nie mam do niczego prawa, bo nikt mi niczego nie obiecywał, nikt niczego nie nazwał, to tak jakby nic nie istniało. Niedobrze i słabo mi sie robi na samą myśl o tym moim życiu. A potem już nic nie bedzie takie same.

Żaden wiatr nie sprzyja temu, kto nie ma wyznaczonego portu. O ile byłybyśmy w stanie. Śląsk, Cieszyn, campus. Jak wygląda moje życie w Cieszynie? Wiem wiem, niby Ślą.

Nagle po sesyjnym wariactwie aż za dużo czasu wolnego! Jak na złość wszyscy powyjeżdżali. Zły On! D na Openerze, a moja siostra na wyjeździe z koleżankami. Czemu nie mogę wyjechać? Otóż od jutra zaczynam PRAKTYKI. Tak! Pierwsze w moim życiu praktyki. Będę tam wykonywać jakąś błahą robotę, ale odbębnić muszę. Złe podejście? Jak na pierwszym roku moich studiów byłąm zadowolona, choć było kilak sytuacji stresotówrczych, teraz jestem zmęczona, kombinowaniem, ksiązkami, liczeniem.

Créer un blog avec CanalBlog.