Niedziela, 10 lutego 2013. Tego imagina napisała moja kochana RONS . Harry, odejdź ode mnie! Proszę, zostaw mnie. - Od zawszę cię kochałem i pragnąłem. Nigdy nie wiedziałaś, że Harry mógłby cię kochać. Piątek, 14 grudnia 2012.

Był to pochmurny deszczowy dzień, pierwsze co usłyszałaś po powrocie ze szkoły to kłótnia rodziców. Norma-pomyślałaś i nic nie odzywając się poszłaś do swojego pokoju. Był to na szczęście piątek bo nie miałaś ochoty brać się za naukę, zresztą na nic nie miałaś ochoty. założyłaś słuchawki na uszy i włączyłaś ulubioną piosenkę. Uśmiechnęłaś się sama do siebie . Jeny, jakbym go spotkała to bym go nie wypuuściła. Nic mi się nie układa ciągl.

Co do życia to nie mam uniwersalnych porad ,wiem tylko jak. Miłość jest odpowiedzią , ale kiedy czekasz na odpowiedz.

Podejmij ryzyko, jeśli chcesz znaleźć miłość. Sobota, 20 października 2012. Z życia Zuzy, dzień piąty. Fajnie jest spędzać z nimi czas. Dzień zawsze zleci tak szybko i miło. Pisanie w pamiętniku przerwało mi pukanie do drzwi. Wstałam z łóżka i szybkim krokiem podeszłam do drzwi, lekko je otwierając. A Ty niby nie? Powiedzi.

Niedziela, 21 lipca 2013. Wiem, że podjęłam słuszną decyzję. Wiem, że tak właśnie miało być od samego początku. Może to dziwne, ale moje życie w końcu się ustatkowało. Wszystkie najgorsze decyzje już za mną. Choć w sumie był taki plan. I wyjechałabym, gdyby nie Harry. Pamiętam, jakby to było wczoraj. Nie możesz - powiedział z bólem - nie możesz, słyszysz? Nie pozwolę ci na to.