Date Range
Date Range
Date Range
Abonne-toi à mon blog! .
Spécialité turque au coeur de Vidauban sur la N7.
The way I do about you now. Je ne crois pas que quiconque ressente,. Ce que je ressens pour toi en ce moment. En couple depuis 26 mois.
Please enter the sequence of characters in the field below.
13 Nie polubię cię? Grzegorz Bociek, Justyna Kucharska. Okropny ból głowy, suchość w gardle, poplątane włosy, ciężka ręka leżąca na talii, noga zaplatana w czyjeś kończyny, zapach pracującego alkoholu zmieszany z męskimi perfumami, światło rozchodzące się po sypialni. Sypialni w ciemnych kolorach, z ciemno brązowymi meblami, z ciemnymi zasłonami, z ciemną pościelą. W czyjejś sypialni! Możesz już wyjść z mojej łazienki? Co masz na myśli? Pojawia.
I zawsze możesz na nas liczyć. Cześć wszystkim - witasz się, a po chwili dzieciaki dopadają do ciebie o mało co cię nie przewracając. Spokojnie, nie zamierzam gdzieś daleko od was wybywać na razie - uśmiechasz się do nich i podajesz dłoń Krzyśkowi. Gdzie Kasia? A zaraz zejdzie, szykuje się właśnie. A gdzie wujek zabierasz ciocie? Wujek, a może pójdziemy na strzelnicę i wygramy jakieś misie dla dziewczyn, co? Słyszys.
Co się ze mną dzieje? Teraz wiem, że to prawda, że odnalazłam zalążek szczęścia i pisze mi się coraz trudniej, bo nie potrafię utożsamić się z bohaterami. Nie oznacza to jednak, że całkowicie zniknę ze świata blogów z dnia na dzień już na zawsze. Ten świat, Wy - moje czytelniczki oraz cała ta atmosfera znaczycie dla mnie za dużo. Zapytacie pewnie, dlaczego? To byłoby chyba na tyle. Dziękuję, że dotrwałyście ze mną do końca tego posta.
Poniedziałek, 22 lutego 2016. Tak mówią książki, filmy i oczywiście nasi siatkarze. Natężenie miłości w hotelowej zatoczce Orłów Antigi było tak wielkie, że nie było czym oddychać. A to Bartmany świergoczący do siebie przy śniadaniu na stołówce, a to Kłosy, którzy, jak wiadomo ostatnimi czasy, lubią odłączać się od grupy i urządzać sobie romantyczne wypadziki.
Michał, twoja kolej! Reżyserka zawołała mnie na plan, gdzie tym razem to ja miałem gościć wśród dzieciaków, które wręcz rwały się, żeby móc tym razem to ze mną się bawić. A umie pan rysować księżniczki? Michał - uśmiechnąłem się - mów mi po imieniu, nie jestem jeszcze taki stary, księżniczko - potargałem jej włoski. - A ty jak masz na imię? To piękne imię, Madziu. To był dla ciebie ciężki dzień, prawda? Ufam ci, Michał.